Komentarze: 0
Witam... jak zawsze nie wiem co o sobie napisać... po prostu jestem... zakompleksiona? Może troszeczkę. Ladna? może, nie wiem... Zakochana? No jasssne... ale w kim? W facecie, który myśli, że nie istnieję... Chciaż jeszcze dwa miesiące temu chodziliśmy ze sobą, calowaliśmy siem, kochaliśmy... a teraz? Teraz dla Niego przestalam żyć... Tak... Chociaż Go widzę codziennie w szkole, chociaż wiele razy przechodzimy obok siebie, chociaż siedzimy w jednej sali lekcyjnej.... On mnie nie widzi... Dla Niego już umarlam... Tak bym chciala cofnąć czas...